Kiedy przed rokiem podsumowałem aspekt opisu wartościowych książek przez pierwsze 4,5 roku prowadzenia bloga, wyszło mi, że zebrało się tego ponad 40 pozycji wartych polecenia. A były one w takich tematykach jak książki finansowe i o milionerach, o poszukiwaniu szczęścia w życiu, rozwoju osobistym i własnym biznesie, a w największym stopniu o zdrowiu, bo ono jest najważniejsze.
Jeszcze bardziej dało się ten trend zauważyć w ciągu ostatnich 12 miesięcy, gdzie książki na temat różnych aspektów dbania o zdrowie zdominowały ten sezon książkowy (14 z 17 omawianych książek). No ale takie przyszły czasy, że pandemia pokazała nam to dobitnie – choć niestety w mediach głównego nurtu w sposób niezwykle koślawy, często zakłamany.
Książki na prezent to zawsze dobry pomysł, a wybierać jest z czego. Linki tu umieszczone kierują do tekstów, gdzie w niektórych przypadkach mowa o więcej niż jednej książce – są tam też linki prowadzące do porównywarki cen, aby ułatwić Wam znalezienie sklepu oferującego daną książkę najtaniej. Warto więc zerknąć i zapewne każdy coś odpowiedniego wybierze.
Przykładem może być wpis o tym, jak podejść do samodzielnego wykonywania nalewek prozdrowotnych, gdzie wspominam o 4 książkach na ten temat.
Podobnie jest przy okazji omawiania rosyjskich metod naturalnego uzdrawiania, gdzie mowa między innymi o szungicie i wodzie krzemowej, tajemnicach podświadomości czy sekretach rosyjskich uzdrowicieli.
Dalsza wiedza ze Wschodu (i nie tylko) na temat niezwykłych właściwości wody (w tym w zastosowaniach związanych ze zdrowym życiem) znajduje się w książce „Woda życia”, którą napisali dr Vladimir Voeikov i dr Konstantin G. Korotkov.
Woda to nie jedyny żywioł, bez którego życie na Ziemi jest niemożliwe. Kolejnym i mocno niedocenianym (przez zakłamanie współczesnych mediów) jest Słońce i jego wpływ na ludzi. Całą prawdę poznacie, czytając książkę „Słońce – światło, które leczy”, którą napisał Andreas Moritz. To dzięki kąpielom słonecznym możemy pozyskać naturalną witaminę D3 tak niezbędną, aby zabezpieczyć się między innymi przed pandemią.
Dla lubiących poświęcić nieco więcej czasu na lekturę odpowiednie będą obszerne pozycje na temat ziołowego wsparcia przy zwykłych chorobach infekcyjnych i przewlekłych zakażeniach bakteryjnych i wirusowych. Autor obu opracowań zebrał w nich potężną wiedzę na temat najlepiej przebadanych i najskuteczniejszych ziół. Mowa o książkach „Zioła przeciwwirusowe” oraz „Antybiotyki ziołowe”, które napisał Stephen Harrod Buhner.
Zdecydowanie krótsze są pozycje na temat pojedynczych substancji pochodzących wprost z natury, a mających niezwykły wpływ na utrzymanie zdrowia lub wspomagające działania w celu jego odzyskania. Mowa o książce „Sól. Twoja droga do zdrowia” oraz „Aktywny zeolit klinoptylolit” – pozycji traktującej o specyficznej formie skały wulkanicznej, która potrafi zdziałać wiele dobrego w naszym organizmie (np. wspomaga usuwanie metali ciężkich).
Inny, dość kontrowersyjny wciąż temat to konopie i ich wykorzystanie w leczeniu i utrzymywaniu zdrowia w dobrej kondycji. Książkę „Kannabidiol leczy” napisał Bogdan Jot. To wartościowe kompendium wiedzy na temat CBD (substancji, która nie ma działania psychoaktywnego) i każdy, kto wcześniej próbował się zainteresować tematem, znajdzie tu sensownie uporządkowaną wiedzę w tym temacie.
Z kolei inni Polacy opracowali książkę niezwykle wyważoną i opartą o najnowsze dane naukowe i obserwacyjne w temacie raka. Wydana w 2019 roku książka „Odwracanie procesów nowotworowych” ma podtytuł „Lekarze praktycy dla pacjentów i lekarzy”. Została ona napisana przez polskich lekarzy praktyków Andrzeja Więckowskiego i Adama Przygodę. Taką wiedzę warto posiąść, zanim zetkniemy się z koniecznością zmierzenia się z nowotworem u siebie lub kogoś bliskiego.
Ale na zdrowiu nie kończą się moje zapiski o książkach wartych przeczytania. Popełniłem też w ostatnim roku kompleksowy wpis na temat kilku ponadczasowych książek wspierających rozwój osobisty. Wśród nich można wybrać coś wyjątkowego, a gwarantują to tak uznane nazwiska jak Robert T. Kiyosaki czy Napoleon Hill.


Książki to według mnie najlepszy prezent – każdy znajdzie coś dla siebie, każdy lubi co innego, ale to zawsze ciekawa historia lub cenne informacje. Takie rzeczy warto sobie wręczać 🙂
Blog Ozonee ostatnio opublikował…Jak się ubrać na sylwestra u znajomych?