To Ty tworzysz własny sukces

sukces osobistyObserwując ludzi, którzy odnieśli spektakularne sukcesy w życiu, wydawać by się mogło, że są oni w jakiś sposób uprzywilejowani i mają zawsze szczęście. Niektórzy też myślą, iż zostali oni obdarzeni czymś w rodzaju błogosławieństwa. Ile jednak jest w tym prawdy? I czy rzeczywiście tak jest w istocie? Przekonaj się o tym, czytając dalej.

Owszem, czasami mogą pojawić się myśli, które sugerować będą, że ludzie sukcesu tworzą jakąś wybraną grupę. Dzieje się tak jednakże nie dlatego, że faktycznie tak jest. Dzieje się tak dlatego, że nie jest ich zbyt wielu. To właśnie sprawia, że są postrzegani w ten sposób.

Czy sukces osobisty to łut szczęścia?

Prawda jest natomiast taka, że oni sami stworzyli sobie takie środowisko, w którym chcą żyć, pracować i cieszyć się wszystkim. Zrobili coś, czego nie robi zbyt wiele osób. Wzięli odpowiedzialność za własne życie i poczynania zamiast żyć pod dyktando innych. Zaczęli realizować własne marzenia i plany, poświęcając na to swój czas, jak i energię. Skoncentrowali się na tym, co jest dla nich najważniejsze i zaczęli robić to, co ostatecznie przyniosło im oczekiwane przez nich rezultaty. To sprawiło, że osiągnęli upragnione sukcesy. Tak się dzieje, kiedy człowiek zaczyna w 100% wiedzieć, czego chce od życia i potrafi zmobilizować samego siebie do działania. Także sukces osobisty to nie łut szczęścia czy przypadek tylko efekt odpowiedniej postawy i nastawienia. Należy to zrozumieć, jeśli samemu zamierza się go osiągnąć. Wyzbyć się więc trzeba błędnego przeświadczenia, jakoby to ludzie sukcesu byli jakąś wyselekcjonowaną elitą, albowiem nie jest to prawda.

Każdy może stać się człowiekiem, który będzie zaliczany do tych, o których mówi się, że urodzili się pod szczęśliwą gwiazdą. Pytanie tylko: kto w końcu zrozumie, że jego szczęście i sukces nie zależą od czynników zewnętrznych tylko od niego samego? Wszyscy jesteśmy twórcami i to od nas zależy, czego pragniemy doświadczać w życiu. Tak więc można stać z boku i przyglądać się temu, jak inni realizują własne marzenia albo wziąć za siebie odpowiedzialność i robić to, co i oni robią. To kwestia wyboru, a nie jakiegoś przywileju.

Uprzywilejowany do osiągnięcia sukcesu jest każdy człowiek i kiedy to w końcu zrozumie, może odmienić swoje życie – i nie tylko swoje, lecz również tych, którzy są mu bliscy. Jeśli i Ty zdajesz sobie z tego sprawę to świetnie. Oznacza to, że zrobiłeś pierwszy krok w kierunku własnego sukcesu, a to nie jest bagatelna sprawa. Ten krok jest też najważniejszym, jakim zrobiłeś, ponieważ bez niego nie byłbyś w stanie podążać drogą, której uwieńczeniem będzie coś wspaniałego. To „coś” jest Twoje i należy do Ciebie, także chyba warto było go uczynić?

Zmień sposób myślenia

Wyłam się ze stereotypowego myślenia, którym jest postrzeganie ludzi sukcesu jako tych, którzy są „szczęściarzami”. Nie myśl tak, albowiem to Ci tylko zaszkodzi. Tak mogą myśleć jedynie ci, którzy nie mają dość odwagi, żeby pójść własną drogą oraz ci, którzy nie mają żadnych marzeń, celów do zrealizowania i ambicji. Czyli, krótko mówiąc, to ludzie, którzy tylko dryfują unoszeni na falach, zamiast płynąć w odpowiednim kierunku.

Zapamiętaj, że szczęście sprzyja tym, którzy mają pragnienia i cele do zrealizowania, które to motywują ich do działania. Innymi słowy, są to ludzie, którzy upomnieli się o swoje. Los jest im przychylny nie dlatego, że urodzili się pod szczęśliwą gwiazdą, mieli fuksa albo odpowiednie koneksje. Wystarczy zapoznać się z wynikami analiz sposbu życia „Amerykańskich milionerów”.

To właśnie marzenia i pragnienia zaprowadziły ich do sukcesów. Oczywiście nie miałoby to miejsca, gdyby nie konsekwencja, wiara w siebie i własne możliwości oraz odpowiedzialność, która również jest bardzo ważna. No to jak? Gotowy do zakasania rękawów i podążania wybraną przez siebie drogą? Odpowiedź brzmi: tak? To rewelacja! A więc do dzieła i niech los będzie dla Ciebie łaskawy i niech szczęście Ci zawsze sprzyja. Nie może być inaczej. W końcu to Ty kreujesz własny los, a szczęście pochodzi od Ciebie. Chyba przyznasz, że tak jest naprawdę? Na dobry początek możesz zapoznać się z moim działem o sukcesie.

Facebooktwitter

9 komentarzy

  1. Agnesssja 26 kwietnia 2017 Odpowiedz
  2. Ladyflower123 29 kwietnia 2017 Odpowiedz
  3. Piotr 29 kwietnia 2017 Odpowiedz
  4. Kondrad 1 maja 2017 Odpowiedz
  5. Adrian 5 maja 2017 Odpowiedz
  6. MATT 25 stycznia 2018 Odpowiedz
  7. Radosław Szyszka 29 kwietnia 2019 Odpowiedz
  8. Erra Mood 18 czerwca 2019 Odpowiedz
  9. Marta 2 marca 2020 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.