Szukasz pracy – dobrze się przygotuj, to ważne by potem dobrze wypaść na pierwszym spotkaniu z pracodawcą lub jego zespołem rekrutacyjnym. Jeśli miałeś wartościowe CV i zostałeś zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną i zastanawiasz się, o co może zapytać przyszły pracodawca, to zamiast się tym stresować – przeczytaj te porady. Oto kilka pytań, które na pewno padną podczas takiego spotkania, warto je znać i wcześniej przygotować sobie odpowiedzi, żeby dobrze wypaść na rozmowie o pracę.
Rozmowa kwalifikacyjna to taki nietypowy egzamin. Pierwszym ważnym pytaniem jest to dotyczące twojego doświadczenia zawodowego. Odpowiadając na nie, warto podkreślać te sukcesy, zakres odpowiedzialności oraz wykonywane zadania, które będą przydatne lub podobne do tych, które będziesz wykorzystywał na stanowisku, na które aplikujesz.
Pracodawcy pytają także o Twoje mocne i słabe strony. Pytania te mają na celu sprawdzenie twojej samooceny. Jeżeli zostaniesz zapytany o wady, nie mów, że nie masz żadnych, bo każdy je ma, wymień dwie lub trzy, ale nie takie zwalające z nóg. W przypadku zalet wybierz te, które będą najbardziej przydatne w nowej pracy.
Kolejną grupą pytań, są pytania sprawdzające twoją kreatywność oraz potwierdzające konstruktywne myślenie. Najczęściej mają formę co „by było gdyby…”. Przedstawiają jakiś problem, który ty masz rozwiązać.
Ostatnią grupą są pytania nieszablonowe, np. „dlaczego rury są okrągłe” lub „którą postacią z bajki chciałbyś być”. Pozwalają one zweryfikować rekruterowi naszą reakcję na nietypowe sytuacje, kreatywność oraz sposób zachowania w sytuacji stresującej.
Warto wiedzieć, że pracodawca nie ma prawa pytać o: orientację seksualną, wyznanie czy pochodzenie rasowe. Masz prawo odmówić odpowiedzi. Pracodawca może natomiast zapytać o podstawowe dane do sporządzenia umowy, informacje dotyczące wykształcenia oraz poprzednich miejsc pracy.
Pamiętaj – na jednym spotkaniu świat się nie kończy, a trening czyni mistrza. Nie ta rekrutacja to inna rozmowa kwalifikacyjna zakończy się dla Ciebie sukcesem, jeśli będziesz podejmował właściwe kroki (pracować nad atutami, np. znajomością języków itp.), aby do tego sukcesu dążyć.


Wciąż uparcie wierzę, że będę pracować na swoim, a póki co jakoś radzę sobie z polecenia… Ale pewnie wrócę do Twojego wpisu 😉
Izabela ostatnio opublikował…10 postów, które najchętniej czytacie
Ciesze sie ze coraz wiecej ludzi porusza takie tematy na blogach. Sama przygotowuje mlodych ludzi do rozmow kwalifikacyjnych i wiem jak wielu z nicih jest pogubionych i nie ma pojecia jak odpowiadac na pytania! Fajny blog! 🙂
Ech, rozmowy kwalifikacyjne. Niestety, stoję w opozycji do tego, co napisałeś, bo uczenie powielania schematów i zamknięcie na sytuacyjny flow nie są tym samym, co wprowadzanie świeżaków w proces rekrutacyjny. A ze strony rektutera – nie ma nic żałośniejszego niż pięćdziesiąt osób mówiących to samo
Rozmowa kwalifikacyjna to bardzo stresująca sytuacja, w której bardzo często nie wiemy jak się odnaleźć. Twój wpis jest przy tym bardzo pomocny. Pozdrawiam
Kiedyś przed rozmową kwalifikacyjną bardzo się stresowałam, dziś po prostu na nią idę i nawet nie zastanawiam się co będzie 🙂
I tak właśnie trzeba, bez spięcia wewnętrznego.
Grzegorz Deuter ostatnio opublikował…Moje przygody z usługami sieci Multimedia – część 3