Foto: youtube.com (kadr z filmu)
Być może dzisiejszy tytułowy komentarz do drugiej części trylogii (tak!) jest nieco na wyrost, ale w mojej ocenie „Planeta Singli 2” jest śmieszniejsza od pierwszej części. Ogólnie gatunek komedii romantycznych oznacza, że nie zawsze taki film bywa zabawny. Ale tu pozytywne zaskoczenie, które zawdzięczamy w dużym stopniu świetnej roli przede wszystkim Tomasza Karolaka ale i jego partnerki ekranowej Weroniki Książkiewicz (choć to nie główna para bohaterów).
Film nie jest odgrzewanym kotletem z tymi samymi twarzami, to zupełnie nowa historia, w tym sporo nowych wątków i postaci mieści ta pojemna trwająca 2 godziny produkcja. Mógłbym tak pisać i zachwalać, sypiąc znanymi nazwiskami aktorów – ale ich większość każdy widz „jedynki” już zna (a zapewne mało kto chciałby obejrzeć drugą część, nie znając tego, co działo się w pierwszej).
Z pewnością „Planeta Singli 2” wygrywa w kategorii polskich komedii romantycznych 2018 roku – głównie popularnością po sukcesie części pierwszej (choć kontynuacja nie ustępuje świeżości podejścia do tematu znanego z pierwszej odsłony trylogii). I słusznie wzięli to pod uwagę twórcy, bo (zapewne za jednym zamachem) nakręcili też część 3, której premiera będzie miała miejsce dokładnie w 3 miesiące po udanym premierowym weekendzie części drugiej, czyli w Walentynki 2019!
Dzięki dziwnemu zbiegowi okoliczności (szeregowy poseł pewnej rządzącej partii zarządził poniedziałek 12 listopada 2018 dniem wolnym – kto pamięta podobną scenę z komedii „Seksmisja”?) mieliśmy przedłużony premierowy weekend, podczas którego (i z uwzględnieniem seansów przedpremierowych) obejrzało „Planetę Singli 2” ponad 590 tysięcy widzów. To prawie o 20 tysięcy więcej niż sprzedano biletów na inną dobrą komedię romantyczną „Serce nie sługa” przez cały pierwszy miesiąc od premiery! Ogólnie omawianą komedię zobaczyło w kinach około 1,63 mln osób. To bardzo dobry rezultat.
Na zakończenie jak zwykle zwiastun filmu:
Moim zdaniem film jest o wiele slabszy niz jedynka.
A ja właśnie uważam, że odgrzewany kotlet. Bardzo przeciętny jak dla mnie, niczym się nie wyróżnia. Szkoda, 1 była fajna.
WIdac, że odebrano serie twórcy oryginału i oddano komus innemu. Moim zdaniem to nie wyszlo marce na dobre.