Nawet najbardziej wartościowe produkty mogą utracić swoje cenne właściwości, jeżeli poddawane są nieprawidłowej obróbce lub stosowane są niezgodnie ze swoim przeznaczeniem. Sprawdź, jak parzyć zioła, by nie zniweczyć ich dobroczynnego działania!
Kiedy zdecydujemy się włączyć do naszej codziennej diety naturalne składniki, warto skupić się na całym procesie już od momentu wybrania odpowiednich ziół poprzez prawidłowe ich wykorzystanie.
Tylko zioła poddane prawidłowej obróbce mogą przynieść naszemu organizmowi szereg korzyści, zapobiegać infekcjom czy wspomagać procesy leczenia dolegliwości. Dowiedz się, jak skutecznie stosować zioła, aby czerpać maksymalną moc płynącą ze skarbów natury.
Aromatyczny napar z ziół
Potraktuj proces parzenia ziół jako prawdziwy rytuał. Po wybraniu składników idealnych do przygotowania naparu, zalej je wrzątkiem i pozostaw pod przykryciem na około kwadrans (lub dłużej, gdy konkretna kuracja to zaleca). Delektuj się zapachem ziół, który przywołuje na myśl naturę i chwile spędzane na jej łonie.
Do przygotowania naparu stosuje się przede wszystkim pokrzywę, która pomaga osobom z problemami reumatycznymi, działa moczopędnie i odtruwa organizm z toksyn. Melisa lekarska, oprócz doskonałego smaku, pomoże nam nie tylko ukoić nerwy i spać spokojnie, ale sprawdzi się również podczas bólu głowy czy w kołataniu serca. Mięta z kolei, powszechnie znana jako antidotum na problemy żołądkowe czy mdłości, pomaga także skutecznie rozluźnić organizm i poprawić samopoczucie.
Jeżeli za pośrednictwem naparu chcesz wydobyć z ziół wszystko, co najlepsze, zrezygnuj z gotowych torebek przeznaczonych do zalania wrzątkiem, a postaw na mieszanki sypane. Przygotuj napar z zachowaniem odpowiednich proporcji (zazwyczaj łyżkę stołową ziół zalewamy jedną szklanką wrzątku). Odczekaj wymagany okres czasu pomiędzy zalaniem mieszanki, a jej spożyciem i pamiętaj, że najwięcej korzyści przynosi wypicie naparu tuż po jego przyrządzeniu – na ciepło lub na zimno.
Mniej popularne od naparów, ale równie skuteczne są odwary i wywary, do których przyrządzenia wykorzystujemy zdrewniałe części roślin lub macerat, dedykowany do obróbki ziół bogatych w związki o charakterze śluzowym.
Nie tylko w formie naparu
Nie zawsze mamy możliwość lub posiadamy odpowiednie urządzenia, aby oddać się procesowi przygotowania aromatycznego naparu z ziół. W pracy ogranicza nas krótki czas przerwy, w podróży brak miejsca do przygotowania naparu, a w domu równie często brak czasu, aby oddać się rytuałowi parzenia, wdychania, oczekiwania i spożywania herbatki. Dodatkowym utrudnieniem może być brak dostępności wybranych przez nas ziół w sklepowym asortymencie lub brak możliwości wyruszenia na samodzielne ich poszukiwanie, zebranie i poddanie procesowi suszenia. W takich okolicznościach, doskonałą alternatywą dla naparów są ziołowe leki (zob. http://www.lekinatury.pl/), które powstają w oparciu o naturalne składniki i stanowią ich doskonale skomponowane mieszanki.
Jeżeli trafnie zdiagnozowaliśmy przyczynę naszego gorszego samopoczucia lub zasięgnęliśmy w tym celu porady lekarskiej, obranie dalszej terapii bardzo często zaczyna się od przejścia na zdrową dietę, której idealnym uzupełnieniem będą składniki ziołowe. Uwzględnienie w naszym codziennym menu określonych produktów i wyeliminowanie tych, o niepożądanym działaniu, to pierwszy krok do poprawy samopoczucia. Kolejnym jest dobór ziołowych leków o zbilansowanym składzie, które stosowane w ramach dłuższej i systematycznej terapii przyniosą oczekiwane rezultaty.


Dobrze wiedzieć 🙂 Ja np. poczułam działanie czystka dopiero po jego zagotowaniu. Pozdrawiam
Dzięki za kilka podpowiedzi, bo do tej pory podchodziłem do parzenia wszelkich ziółek raczej swobodnie. 😉
Tłumaczyłam koleżankom, że mięta to ma być konkretnie zaparzona, a nie zamoczone listki przez pół minuty i do śmietnika! Cóż za marnotrawstwo! 😛 Uwielbiam zwłaszcza rumianek <3
Czytam Twój wpis i piję herbatę z czystka, sypanego rzecz jasna! Chyba jedyna ziołowa herbata jaką lubię. Pozdrawiam 🙂
Altea Leszczyńska ostatnio opublikował…Recenzja kosmetyków NovaClear Atopis czyli osobliwe przypadki z cerą atopową
polecam dziewanne, bije wszystkie inne na glowe, naprawde warto, bo wzmacnia uklad odpornosciowy i smakuje normalnie booosko
Dzięki za tak wiele cennych rad. Jak się okazuje robilam błąd bo zbyt krótko parzylam zioła.
Ziół pić nie lubię – dlatego ich nie parzę 😀 Już sam zapach skutecznie mnie odstrasza 😉
Ja najczęściej piję melisę i mietę. Moja babcia miała posadzoną w zeszłym roku miętę w ogrodzie. Zasuszyła ją i dała mi woreczek 😉 Piję te zioła właśnie w ten sposób że sypię je do szklanki zalewam i przykrywam talerzykiem. Z rumiankiem robię podobnie. 😊 Babcia miała też nagietek.Pamiętam że kwiaty rwalyśmy w poludnie wtedy mialy największe właściwiści.Tak mówila😉
Świetne rady 🙂
Uwielbiam zioła z ogródka, świeża mięta nie tylko do naparu, ale dodana do wody czy mrożonej herbaty latem działa ożeźwiająco
Bardzo często robię napary z mięty i z melisy. Nie miałam pojęcia, że to jednak wyższa szkoła jazdy i że poprzez np. Zbyt krótkie patrzenie ziół, tracę większość ich pozytywnych działań :/
Na przyszłość informacje zawarte w poście na pewno się przydadzą! 🙂
Ostatnio odkrywam pomalu ziolowe herbaty. Przekonuję sie do ich smaku. idzie całkiem dobrze moje ulubione to czystek, pokrzywa, melisa, mięta
janielka ostatnio opublikował…Przyjaciele i rywale, Agnieszka Krawczyk -recenzja
Warto oczywiście znać przeznaczenie każdego z tych ziół, bo nie są równoważne herbatom 🙂
Grzegorz Deuter ostatnio opublikował…Propolis, pierzga, pyłek kwiatowy – produkty pszczele dla zdrowia
Ciekawy wpis
fajny i ciekawy wpis! 😀 wiele cennych porad 😀
Uwielbiam popijać ziółka i ostatnio co drugi dzień piję miętę 🙂 lubię też rumianek i pokrzywę 🙂
pozdrawiam
Całe życie robiłam to źle bo zalewałam wrzątkiem i trzymałam nawet 30 min pod nakryciem myśląc, że im mocniejszy napar tym więcej dobra 🙂
Ja też lubię pic czystek, ale nigdy nie czułam mocy – juz wiem teraz że to kwestia niepoprawnego zaparzania….
Praktyczny wpis. Ostatnio sama zastanawiałam się, czy dobrze parzę zioła 🙂 Pozdrawiam!
https://emocjomaniaa.blogspot.com/
Joanna ostatnio opublikował…Emotikon. Wyrażanie emocji przez ludzi internetu.