Bogaty albo biedny – po prostu różni mentalnie

Bogaty albo biedny - po prostu różni mentalnieCzy zastanawiałeś się kiedyś, co szczególnego wyróżnia bogatych oprócz ich stanu posiadania? To pytanie zadał sobie kiedyś T. Harv Eker, który po przeanalizowaniu wielu aspektów z tym związanych postanowił opisać swoje wnioski w książce „Bogaty albo biedny – po prostu różni mentalnie”. To typowa książka napisana przez szkoleniowca w dużym doświadczeniem i choć odnosi się do rynku Stanów Zjednoczonych, większość reguł omawianych w książce jest skuteczna niezależnie od regionizacji.

Książka napisana łatwym językiem i do tego dość krótka (162 strony), ale zwięźle pokazuje ludziom, jakie cechy trzeba sobie wypracować, co zmienić przede wszystkim w sposobie myślenia, żeby zacząć swoją drogę do bycia bogatym – najlepiej na tyle, aby stać się wolnym finansowo, czyli kimś, kto nie musi pracować, aby się utrzymać na wystarczająco wysokim poziomie życia.

W pierwszej części mamy sporą dawkę wprowadzającą do tematu pieniędzy np. to, że „Pieniądze są szalenie ważne w obszarach, w których coś dają i szalenie nieważne w obszarach, w których nie dają niczego”, to głos rozsądku dla tych, którzy uparcie twierdzą, że pieniądze nie są ważne, bo niby szczęścia nie dają. Prawda jest taka, że nie mają oni pojęcia o zarządzaniu pieniędzmi, planowaniu zysków i wydatków. Autor twierdzi, że „ludzie biedni albo źle zarządzają pieniędzmi, albo w ogóle unikają tematu pieniędzy” i trudno się z tym nie zgodzić.

Druga – główna część zawiera 17 różnic w myśleniu i działaniu między ludźmi bogatymi a biednymi i tymi z klasy średniej. I tak dla przykładu o ludziach biednych możemy przeczytać, że „ludzie odgrywają rolę ofiar, ponieważ uważają, że coś im to daje” – choćby usprawiedliwienie swej nieporadności (to wygodne tak stwierdzić, że do bogactwa trudna droga, dla biednych wręcz nie do przejścia) – ale to tylko usprawiedliwianie siebie przed innymi i samym sobą. Tak funkcjonuje większość…

Ale ten blog jest ukierunkowany na tych, którzy nie chcą pozostać w tej mizernej większości, którym ledwo starcza od wypłaty do wypłaty i nie rozumieją podstawowych zasad uczciwego (zgodnego z prawem) bogacenia się. Nie zauważają np. istotnej roli wartości czasu w naszym życiu, o czym często wspominam, choćby w cyklu na temat oszczędzania. Wg Ekera „biedni wymieniają swój czas na pieniądze”, a ponieważ mamy ograniczone zasoby własnego czasu, to dużych pieniędzy w taki liniowy sposób nie zarobimy, zwłaszcza przy niewielkich stawkach godzinowych.

Nie zamierzam tu omawiać wszystkich 17 myśli o bogactwie (zachęcam do samodzielnego przeczytania całej tej książki, bo zawiera ona niezwykle cenne przemyślenia i porady), ale zacytuję ostatnią, jakże ważną, która sama sobą zachęca do przeczytania tej jak i wielu innych wartościowych książek: „Bogaci ciągle się uczą i rozwijają. Biedni uważają, że już wszystko wiedzą” – jakże często spotykasz na swej drodze tych, którym wydaje się, że wszystko wiedzą? Czy warto słuchać ich rad? Chyba nie za bardzo 😉 Wyjątek stanowią prawdziwi eksperci w dziedzinie, ale ich charakteryzuje głównie to, że nie na wszystkim poza swoją główną dziedziną się znają i nie boją się tego przyznać.

Chcesz dołączyć do elity finansowej? Znajdź czas i sięgnij po tę wyjątkową pozycję literatury z zakresu rozwoju osobistego – sprawdź w porównywarce najniższą cenę. Z pewnością jeszcze wielokrotnie będę do tej książki wracał w swoim życiu 🙂

Facebooktwitter

14 komentarzy

  1. bagienny 4 grudnia 2015 Odpowiedz
  2. Oszczędnicka 6 grudnia 2015 Odpowiedz
    • Grzegorz Deuter 6 grudnia 2015 Odpowiedz
  3. lokika 19 grudnia 2015 Odpowiedz
  4. RF 24 grudnia 2015 Odpowiedz
    • Grzegorz Deuter 24 grudnia 2015 Odpowiedz
  5. Marzena 8 września 2016 Odpowiedz
  6. Marta 9 września 2016 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.